Paros forum turystyczno-społecznościowe Paros pokoje juz od 20 euro
 

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » GRECJA » KULTURA GRECKA W PIGUŁCE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kultura grecka w pigułce

  
Administrator
12.02.2016 18:52:48
Grupa: Administrator 

e-mail tel.: Paros

Posty: 15 #2238735
Od: 2016-2-12
Wspaniałe osiągnięcia Greków współtworzyły oblicze wielkiej kultury śródziemnomorskiej, pod wpływem której kształtowała się także kultura polska. To właśnie w Grecji narodziła się nauka, której celem było rozumowe poznanie świata i sensu życia. Podstawą tych dokonań i dążeń była filozofia (gr. umiłowanie mądrości), którą uważa się słusznie za matkę wszystkich nauk. Greccy filozofowie nadali kierunek myśli europejskiej aktualny po dziś dzień. Nowoczesna kultura jednak różni się od tej starożytnej. Chciałabym poruszyć w swojej pracy kwestie tradycji, zachowań i wierzeń składających się na grecką kulturę.

      Najważniejszym codziennym rytuałem w Grecji jest picie kawy. Wśród turystów bardziej popularna kawa - frappe, natomiast grecką kawą jest znana nam jako turecka- zmielona przypominająca konsystencją kakao(skietos-gorzka, matrios-średnio słodka i glykos-słodka). Do niej podaje się częto wodę i Kuluria - ciasteczka. 

 Grecy uwielbiają knajpy. W jednej z małych wsi Omolio, gdzie w szkole jest zaledwie 35 uczniów znajduje się 5 knajp! Tańce i dobre jedzenie to podstawa ich kultury.

 Poruszając kwestię tańców przejdziemy do kolejnego punktu jakim są wesela. Każdy napewno oglądał film "Moje wielkie greckie wesele" . Prawdziwe greckie wesele niewiele się różni. Zaproszonych gości jest zawsze bardzo dużo od 300 do 500. Zaproszenia często dawało się osobno . Jeśli ktoś znał obie strony, to dostawał dwa zaproszenia. Choć ostatnio odchodzi się od tego zwyczaju. Dom przystraja się tydzień przed ślubem, aby goście mogli przychodić i dawać prezenty. Witani są ciastkiem z bezą "Kufeto"- migdałami w lukrze i napojem. Dwa dni przed ślubem jest wieczór panieński i wieczór kawalerski, wygląda on podobnie jak w Polsce.

W dniu ślubu, Pan młody wysyła do domu Pani młodej młodzieńców z jej butami. Ona wkłada je i mówi że są za duże, dopóki jeden z nich nie włoży do nich pieniędzy. Pan młody przyjeżdża pod kościół z rodziną, rodzicami i świadkiem-Kubaros, który jest zazwyczaj córką lub synem świadów jego rodziców. Pani młoda musi się spóźnić - robi 2-3 rundki wokół kościoła żeby zestresować przyszłego męża. Pod kościół prowadzi ją jej ojciec , lub jeśli nie ma ważny mężczyzna- ojczym, brat. Pop wychodzi po nich przed kościół i prowadzi do środka. Za Państwem modym podążają świadek i rodzice. Ceremonia ślubu trwa ok. 30 m inut. Pop zakłada wianki na głowy państwa młodych a świadek przekłada je 3x. Kolejnym elementem jest taniec proroka Izajasza. Polega on na tym, że Pop łapie państwa młodych za ręce oni świadka i ródziców i okrążają 3 razy stół na którym leży Pismo Święte, wtedy też sypie się ryż na szczęście. Czasami w trakcie sakramentu pojawia się także element, gdzie pop mówi "żeby żona bała się męża" i goście patrzą w tym momencie na buty państwa młodych, jeśli kobieta nadepnie but narzeczonego oznacza to że nie będzie posłuszna. Teraz traktuje się z humorem, ale kiedyś wystąpił nawet przypadek gdzie mężczyzna po nadepnięciu opuścił kościół. Po kościele składa się życzenia, ale nie tylko młodym , lecz również ich rodzicom i świadkom. Przed kościołem dostaje się zawinięte w tiul Kufeto. Goście jadą na salę a młodzi na sesję zdjęciową. Na gości przed wejściem czeka szampan. Po wejściu najpierw je się tort , następnie jest uczta. Pierwszy taniec należy do państwa młodych. Często odrazu po pierwszym tańcu , tańczone jest SIRTAKI - łańcuch osób prowadzony jednolitymi krokami. Na weselach nie pije się kawy.

 Kolejną kwestią kulturową którą poruszę, jest wychowanie dzieci. Istnieją takie zabobony, że jeśli kobieta w ciąży będzie jadła granaty to jej dziecko będzie miało pryszcze. Kobiety też nie przyznają się czasami do ciąży gdyż zabobon mówi, że w innym wypadku dziecko będzie brzydkie.  Po urodzeniu dziecka następują odwiedziny całej rodziny w szpitalu. Kiedy kobieta z niego wyjdzie zaczyna się czas połogu trwający 40 dni. Podczas tego okresu młoda matka nie wychodzi po zmroku, nie wywiesza ubranek dziecka po zmroku, nie rozmawia z inną matką w połogu, nie przyjmuje gości po zachodzie słońca oraz nie chodzi do kościoła. Po tym czasie idzie do popa po błogosławieństwo. Jeśli ma córkę musi pocałować ikonę Matki Boskiej , jeśli syna, pop zabiera go przed ołtarz a on w tym czasie całuję ikonę Chrystusa. Do 6 miesięcy dziecko nie posiada imienia. Woła się na nie Bebis- dzidziuś lub Bebia- dzidzia. Imiona daje się po dziadkach ze strony ojca. Stąd w jednej rodzinie może być 5 chłopców o takim samym imieniu i nazwisku . Dziecku wywiesz się oko, które ma chronić przed urokiem.

 Element wiary w Mati- złe oko, polega na rzucaniu uroku. Zaczyna się od ziewania i bólu głowy. To już jest oznaka że ktoś został zauroczony. Kiedy ból nie ustaje trzeba iść na pomoc do greczynki, która zna się na "odczarowywaniu". Nalewa ona do szklanki wody, robi znak krzyża i nalewa 3 krople oliwy, modli się i każe wypić tę miksturę. Ból głowy napewno przejdzie!

Niektórzy ludzie są świadomi tego, że rzucają urok i kiedy np. coś wychwalają - plują 3 razy i mówiłą :"żebym cię nie zauroczyła". Największą tendencję do zauraczania mają niebieskookie osoby urodzone w sobotę.

 Kolejnym elementem kulturowym są pogżeby. Gdy ktoś umiera w kościele biją dzwony , w sposób inny niż zazwyczaj. Zakład pogżebowy umiera zmarłego i stawia trumnę w mieszkaniu, zaś jej wieko na podwórzu. Ludzie przychodzą by pożegnać się ze zmarłym. Czuwa się całą noc (chyba że ktoś umiera rano, wtedy chowa się go tego samego dnia) rano pop przychodzi do domu z orszakiem pogżebowym a następnie idzie się do cerkwii. Na cmentarzu na twarz zmarłego nakłada się chustę, na którą nalewa się wino . Po uroczystości w kościele każdy dostaje KOLIWĘ - gotowaną na słodko pszenicę z cynamonem, i idzie się na stypę na której pije się kawę i koniak oraz uczestniczy w uczcie. 

Na cmentarzu każdy pomnik ma szklaną szafkę gdzie jest zdjęcie i rzeczy zmarłego np. telefon, lampa oliwna i kwiaty. Po 7 latach otwiera się grób, kości myje się w winie i zawija w całun, wkłada w małą trumienkę i wsuwa do specjalnych otworów w ścianie. Żałoba trwa 40 dni, jednych świąt się nie ochodzi np. w Boże Narodzenie nie ubiera się choinki.

 Święta w Grecji to obszerny temat, więc przejdziemy przez nie po krótce. W Boże narodzenie choinkę ubiera się 1 grudnia , świętowanie rozpoczyna się 25 grudnia o 5 rano . Wtedy w kościele biją dzwony. Prezenty dzieciom przynosi Wasilis. W Sylwestra gra się w karty w knajpach, o północy kroi się ciasto- WASILOPITĘ, z ukrytym pięniążkiem komu się trafi ten będzie miał szczęście w nowym roku. Święto trzech króli w Grecji obchodzi się 6 stycznia i nosi nazwę Theofania. Kończy ono Święta Bożego Narodzenia. Odbywa się na pamiątkę chrztu Chrystusa. Po mszy pop wyrzuca krzyż do wody, młodzi chłopcy wskakują po niego. Ten który go wyłowi i pocałuje ma zaszczyt chodzenia z popem po kolędzie, ale różni się to od Polskiego chodzęnia po kolędzie - pop chodzi tam gdzie jest zapraszany a chłopak który ma zaszczyt chodzić z nim dostaje prezenty.  25 marca obchodzi się święto narodowe, są akademie , tradycyjne stroje, pochód pod pomnik nieznanego żołnierza i składanie wianków, po uroczystościach idzie się do knajp i pije TSIPOURO- wódka do której podaje się ryby i potrawy morza. W tłusty czwartek w Grecji nie je się począków, ale mięso, jest to ostatni dzień karnawału. Czystym poniedziałkiem zaczyna się post- 40 dni bez mięsa i nabiału, oraz gdy jest pogoda puszcza się latawce.

 Ciekawą kwestią jest również zdawanie prawa jazdy. Napewno zdawalność jest lepsza niż w Polsce, ponieważ najzwyczajniej w świecie- jest łatwiej. Podczas egzaminu nie ma kamer. Cały egzamin trwa 15 minut ( w Polsce jest trzykrotnie dłuższy, czasami zdarza się że nawet 4 krotnie ). Obok zdającego siedzi jego nauczuciel , zaś z tyłu dwóch egzaminatorów. Samochodem można jeździć już od pierwszego dnia zdania egzaminu.

 Będąc w Grecji można często słyszeć na ulicy słowo "malaka" . Oznacza ono pieszczotliwie" dupku" używane jest w rozmowach najczęściej młodych mężczyzn.

Należy też pamiętać o sjeście która trwa od ok.14-18 . W tym czasie napewno nie uda nam się nic załatwić , gdyż większość pracowników ma najzwyczajniej przerwę. 

Korzystając z toalety należy pamiętać, że papieru nie wolno wyrzycać do klozetu, gdyż rury kanalizacyjne są cienkie i mogły by się szybko zapchać.

 "Każdy grek ma swoje kefi", co można było usłyszeć w filmie "moja wielka grecka wycieczka" jest to prawda. Grecy mają specyficzne podejście do życia, czego można im pozadrościć i czego chciałabym się nauczyć spędzając tam cztery miesiące wakacji

Autor (Natalia Nakonieczna)

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » GRECJA » KULTURA GRECKA W PIGUŁCE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny